Zachęcam wszystkich miłośników II wojny Światowej do przeczytania tej książki jest to pamiętnik lekarza ze Szczebrzeszyna który przez cały okres wojny prowadził szczegółowy pamiętnik, dzień po dniu opisywał zdarzenia z życia Zamojszczyzny, co najbardziej mnie zainteresowało to fakt że wcale nie mówi autor źle o Wehrmachcie, a jedynie o Gestapo i Niebieskiej Żandarmerii a największą plagą było donosicielstwo sąsiad na sąsiada itp, jak przychodzili Żandarmii do kogoś po Broń to nie pytali się gdzie się znajduje tylko od razu wiedzieli gdzie jest schowana.
W szczegółowy sposó opisuje Autor o bestalskim wymordowaniu Żydów nie tylko Szczebrzeskich ale  z całej Zamojszczyzny, a także o wysiedleniach i nasiedleniach nowymi Volksdeutchami, któże także mocno dali się we znaki Polakom, a także szeroko opisane działania Polskiej Partyzantki na zemiach Zamojszczyzny.

Gorąco Polecam książkę czyta się jednym tchem. (czasami żałowałem że noc taka krótka)